Prąd coraz droższy – ale są sposoby, by płacić mniej
W dobie podwyżek każdy szuka oszczędności. Ale zamiast siedzieć po ciemku, warto poznać sprytne triki na niższe rachunki za prąd. Nie chodzi tu o zmiany w stylu „wyłącz wszystko z gniazdka”, ale o konkretne działania, które mają realny wpływ na zużycie energii.
Co naprawdę działa?
-
Zmiana taryfy energetycznej – taryfa G12 pozwala płacić mniej w godzinach nocnych
-
Korzystanie z programów ECO w zmywarce i pralce
-
Wymiana żarówek na LED-y i listw antyprzepięciowych z wyłącznikiem
-
Ograniczenie tzw. „ukrytego poboru prądu” – ładowarki i sprzęty w trybie czuwania to prawdziwe pożeracze energii
Jakie sprzęty pożerają najwięcej prądu?
Najwięcej zużywa: bojler elektryczny, lodówka, pralka, piekarnik i czajnik elektryczny. Warto je użytkować mądrze – np. nie wkładać gorących potraw do lodówki, nie przegrzewać wody, prać w niższej temperaturze. To proste zmiany, które w skali miesiąca mogą dać nawet 100 zł oszczędności.
Bonus: jeden gadżet, który zmienia wszystko
Jeśli chcesz pójść krok dalej – zainwestuj w miernik zużycia energii. Wtyczkowy licznik pokaże, który sprzęt pożera prąd, kiedy cię nie ma w domu. Dzięki temu możesz wyeliminować niepotrzebne straty i zoptymalizować zużycie energii domowej.






















